13.5 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Kuba Wojewódzki znów robi sobie żarty z Sosnowca? Parkuje bentleya i robi wymowne zdjęcie

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Kuba Wojewódzki znów robi sobie żarty z Sosnowca, choć jak dotychczas nie skorzystał z zaproszenia prezydenta tego zagłębiowskiego miasta, by przekonać się, jak tu się naprawdę żyje i mieszka. Tym razem celebryta zrobił zdjęcie swojego samochodu przed tablicą, informującą, że właśnie wjeżdża do… Sosnowca.

Zamieścił zdjęcie na swoim profilu na Instagramie, opatrując je opisem: Mężczyzna na krańcu świata… Jakieś rady…??? Jego fani szybko podchwycili temat, proponując mu, by zawracał. Inni przejmują się całą sytuacją nieco bardziej, podkreślając, że lubi chyba ryzyko… zapuszczając się w te strony. Na instagramową publikację bardzo szybko zareagował Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, informując Kubę Wojewódzkiego, że… pomylił Sosnowce. Halo! Nie ten Sosnowiec. Czyżby z takim dowcipem Pan Kuba szykował się na prowadzenie Familiady na emeryturze? Jakieś rady dla niego? – napisał Arkadiusz Chęciński. To fakt, od razu widać, że samochód dziennikarza stoi przy jakiejś drodze, która w niczym nie przypomina dróg wjazdowych do Sosnowca.

 

Wiele wskazuje na to, że zrobił sobie “fotkę” przed wjazdem do Sosnowca pod Łodzią albo tym w woj. świętokrzyskim. Tak rozszyfrowują uchwycone na fotce miejsce także internauci. Czy Kuba Wojewódzki zrobił to specjalnie? Pewnie tak, bo trudno podejrzewać go o to, by nie wiedział, że jedno jedyne miasto Sosnowiec w Polsce leży w Zagłębiu. I by je zobaczyć trzeba wybrać się do województwa śląskiego. Zaproszenie wystosowane przez władze Sosnowca wciąż jest aktualne i czeka. To reakcja Arkadiusza Chęcińskiego na telewizyjny program Wojewódzkiego, w którym stand-uper Jasiek Borkowski wyśmiewał się z Sosnowca. Czy żarty z Sosnowca są naganne? – Nie trzeba opowiadać żartów o Sosnowcu, wystarczy wymienić jego nazwę i już jest wesoło. Nie wszystkim jednak jest do śmiechu, a już na pewno nie jego mieszkańcom – uważa prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.

 

Borkowski w jednym z październikowych programów Wojewódzkiego w 2015 roku opowiadał o dziewczynie z Sosnowca, która zadzwoniła do niego i zaproponowała przeprowadzkę nad Brynicę, określając to jako krok wprzód w ich związku, co Borkowski skomentował, że to tak naprawdę „trzy kroki w tył, gdzie przy drugim wdeptujesz w jakieś g…o”. Borkowski śmiał się również z Radomia, którego plusem ma być to, że nie jest Sosnowcem. Plusem Sosnowca ma być z kolei to, że nie jest… piekłem. Stolica Zagłębia od zawsze jest na celowniku niewybrednych dowcipnisiów. Oliwy do ognia dolała sprawa Madzi z Sosnowca, ale są ludzie, dla których praktycznie każda okazja jest dobra, by wbić szpilę sosnowiczanom i Zagłębiakom.

 

Skąd to się bierze? – Na pewno nie z żadnych racjonalnych powodów – podkreślił wówczas dr hab. Michał Kaczmarczyk, rektor Wyższej Szkoły Humanitas w Sosnowcu. – To efekt kuli śniegowej. Sosnowiec powinien stanowczo podnieść czoło, zacząć reagować. Miastu i całemu Zagłębiu potrzebna jest kampania PR-owska, która wypromuje Zagłębie jako wspólnotę historyczną i kulturową. Ślązakom się to udało. W Zagłębiu kończy się na pomysłach. Przykład? Wspaniała idea powołania Zagłębiowskiej Organizacji Turystycznej, w przypadku której skończyło się na pomyśle – mówił wówczas dr hab. Michał Kaczmarczyk. Zdaniem Michała Kaczmarczyka, animozje śląsko-zagłębiowskie były, są i będą.

 

Ważna jest jednak kwestia dobrego smaku. – Jeżeli żarty nie przekraczają pewnego poziomu, można przyjąć je z humorem, jak w przypadku Wąchocka czy Pcimia. Natomiast, gdy przeradza się to w hejt, jest to niestosowne i nieeleganckie – uważa dr hab. Kaczmarczyk. Na występ Borkowskiego zareagował wówczas prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński. – Nie jesteśmy epicentrum patologii, tylko normalnym dwustutysięcznym miastem. Jesteśmy miastem z tożsamością, której wielu być może nie rozumie, bądź nie chce zrozumieć. Ale to już sprawa na zupełnie inną rozmowę – stwierdził Chęciński. – Sosnowiec to miasto, które nie musi się siebie wstydzić. Żeby jednak o czymś mówić i ewentualnie obśmiewać, trzeba najpierw to poznać – dodał prezydent Sosnowca. Jego zaproszenie dla Kuby Wojewódzkiego zostało przekazane poprzez konto na portalu społecznościowym. Celebryta jak dotąd z niego nie skorzystał.

 

W marcu 2018 roku Sosnowiec przesłał Kubie Wojewódzkiemu wyprodukowaną na licencji brytyjskiej firmy Winning Moves grę – Monopoly Recykling Sosnowiec. Celebryta pokazał ją na swoim instagramie i podziękował. To limitowana edycja popularnej na całym świecie gry Monopoly. W jej sosnowieckiej edycji, gracze nie budują domów i hoteli, a sadzą i pielęgnują sosny, które mają być ekologicznym symbolem Sosnowca. Grę opracowano w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Odpadami w Sosnowcu.

 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520