Wieżowiec Harbor Point znajdujący się przy Lake Shore Drive został ostrzelany. Zdarzenie miało miejsce w środę około 2:30 rano.
Kule utkwiły na wysokości 6 piętra. Nikomu nic się nie stało jednak wielu mieszkańców obudził hałas, który wzbudził ich przerażenie. Nie po raz pierwszy ten znany, chicagowski drapacz chmur przy Harbor Drive i Randolph ktoś ostrzelał. W maju 2014 roku kilka okien uległo uszkodzeniu, kiedy to nieznany sprawca strzelał do tego budynku, kule dosięgły między innymi piętro, gdzie znajduje się basen, na którym często przebywają rodzice z dziećmi. Niektórzy mieszkańcy przyznali, że zdarzenie to skłoniło ich by pomyśleć o wyprowadzce. Policja wszczęła śledztwo, na razie nie wiadomo kto i dlaczego obrał sobie na cel ten budynek.
BK