We Włoszech ukaże się jutro książka z pytaniami, jakie Franciszkowi zadało 31 dzieci ze szkół prowadzonych przez jezuitów na pięciu kontynentach, oraz udzielonymi odpowiedziami. Papież mówi m.in. o śmierci i cierpieniu.
Na początku książki papież wyraża żal, że nie ma z nim nadawców listów. Wolałbym, żeby byli tu ze mną – mówi nagrywającemu jego odpowiedzi włoskiemu jezuicie. Pytania są różne. Niektóre są dziecinne, jak to, czy zmarła mama siedmioletniego Australijczyka ma w niebie skrzydła „jak aniołowie”. Nie – odpowiada Franciszek – ale jest piękna, pełna światła, uśmiecha się i bardzo cię kocha. Co byś zrobił, gdybyś mógł czynić cuda – pyta siedmioletni Amerykanin. „Uzdrowiłbym dzieci” – mówi Franciszek, przyznając, że do dziś nie pojmuje, dlaczego cierpienie nie omija dzieci. „Moją odpowiedzią na cierpienie dzieci jest milczenie albo słowo, jakie rodzi się z łez. Nie boję się płakać” – wyznaje Franciszek
IAR/Marek Lehnert/Rzym/em/wkrz
Książka, w której papież odpowiada na pytania dzieci
- Advertisement -