Ponad 50 tysięcy ofiar śmiertelnych i ponad milion zachorowań na całym świecie. W Hiszpanii liczba ofiar przekroczyła 10 tysięcy. Czwartek przyniósł trzy tragiczne rekordy, gdy chodzi o rozwój pandemii koronawirusa.
Najnowsze dane podał amerykański Uniwersytet Johnsa Hopkinsa, który zajmuje się monitorowaniem pandemii.
W ciągu ostatniej doby najwięcej ofiar zanotowano w Hiszpanii, gdzie zmarło niemal tysiąc osób, a łączna liczba ofiar to ponad 10 tysięcy. We Włoszech zmarło ponad 700 osób, a łączna liczba zgonów to prawie 14 tysięcy. Najwięcej zachorowań, ponad 235 tysięcy jest teraz w Stanach Zjednoczonych, gdzie zmarło ponad 5,5 tysięcy osób.
We Francji liczba ofiar przekroczyła tę z Chin, a w Iranie zmarłych jest ponad 3 tysiące. Wśród zakażonych jest były przewodniczący irańskiego parlamentu Ali Laridżani. W Izraelu z kolei władze przygotowują się do otoczenia specjalnym kordonem kilku dzielnic ortodoksyjnych Żydów, którzy nie chcą poddać się izolacji i tłumnie wychodzą na ulice. Premier Izraela z kolei po raz drugi trafił na kwarantannę po tym, jak okazało się, że koronawirusem zakaził się minister zdrowia.
NATO z kolei włącza się w pomoc krajom członkowskim w Europie. Najważniejszy generał w Sojuszu będzie koordynował transport leków i sprzętu medycznego wojskowymi samolotami. Tajlandia tymczasem wprowadza od jutra stan wyjątkowy w kraju.
Światowa Organizacja Zdrowia zastanawia się z kolei nad zaleceniami o używaniu masek ochronnych przez wszystkie osoby na świecie. Do tej pory WHO rekomendowało maski jedynie pracownikom służby zdrowia, osobom chorym i ich opiekunom.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Cegielski/ RTR/BBC/WHO/w dyd