Zdecydowany sprzeciw wobec małżeństw jednopłciowych, a zwłaszcza adopcji przez nie dzieci, proeuropejskość oraz polityka energetyczna stawiająca na nowe technologie pozyskiwania energii, ale bez eliminacji węgla- to kwestie, które zdominowały dzisiejszą regionalną konwencję wyborczą Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że jego ugrupowanie nie zgodzi się na małżeństwa jednopłciowe i adopcje przez nie dzieci. Zarzucił opozycji, że dąży do afirmacji związków jednopłciowych i nadania im statusu małżeństw. „Otóż my chcemy jasno powiedzieć: tu mówimy „Nie!”, a już w szczególności, jeżeli chodzi o dzieci” – oświadczył Jarosław Kaczyński. „Wara od naszych dzieci!” – dodał prezes PiS. Jarosław Kaczyński odwołał się do słów wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja, który powiedział, że najpierw trzeba przyzwyczaić ludzi „że związki partnerskie to nie jest samo zło”, a potem łatwiej będzie o kolejne kroki, o równość małżeńską z adopcją”. Paweł Rabiej oświadczył później, że jego wypowiedź miała charakter wyłącznie prywatny.
Jarosław Kaczyński zaakcentował proeuropejskie nastawienie Prawa i Sprawiedliwości. Jak mówił, dla Polski nie ma innej drogi niż przynależność do Unii Europejskiej. Tłumaczył, że konieczność naszego członkostwa w Unii Europejskiej wynika – jak ujął – z miejsca Polski w Europie i w świecie. Dodał, że nasze bycie w Unii to jest także „wybór ogromnej większości Polaków”. „Oni tego chcą – ale powiedzmy sobie jasno – tak naprawdę nie ma innej alternatywy, nie ma innej możliwości” – mówił Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że „Polska jest sercem Europy”.
Prezes PiS dodał, że programem jego partii jest to, by uzyskać europejski poziom życia dla Polaków. „Będziemy zabiegać o to, by w sercu Europy był europejski poziom życia” – zapewnił Jarosław Kaczyński. Jak mówił, na ten poziom życia składa się przede wszystkim wysokość płac i świadczeń społecznych. Wśród warunków uzyskiwania postępu w tych dziedzinach wymienił możliwie szybki wzrost gospodarczy, sprawność państwa we wszystkich dziedzinach, a zwłaszcza w sferze finansów publicznych. „To jest warunek – i myśmy ten warunek spełnili” – mówił prezes PiS.
Jarosław Kaczyński odniósł się także do założeń polityki energetycznej Prawa i Sprawiedliwości. Oświadczył, że jego ugrupowanie wybiera dla Polski drogę wyważoną, która nie eliminuje energetyki węglowej. „Jest rzeczywiście w Polsce i na świecie sprawa klimatu, ale nie możemy zniszczyć czegoś, co daje nam niezależność energetyczną” i jest „podstawą życia wielu rodzin i jest fundamentem Śląska” – wyjaśniał prezes PiS.
Umiejętność zachowania przez rząd energetyki opartej na przemyśle górniczym przy jednoczesnym rozwijaniu nowych technologi podkreślał także jego szef – premier Mateusz Morawiecki. Mówił, że jego rządowi udaje się pogodzić wydobycia węgla, które – jak mówił – „jest dla nas wartością, naszą perłą” z rozwijaniem nowoczesnej, konkurencyjnej gospodarki niskoemisyjnej.
Premier Mateusz Morawiecki mówił też, że Śląsk musi stać się „Doliną Krzemową” Polski i Europy. Podkreślał, że są ku temu wszelkie przesłanki. Przypomniał, że wzrost produkcji przemysłowej w styczniu wyniósł w Polsce 6,1 procent, a w Unii Europejskiej 1 procent. Szef rządu zwrócił uwagę, że w Polsce produkcja przemysłowa najbardziej wzrosła właśnie na Górnym Śląsku. Zdaniem premiera, wynika to z prowadzonej przez rząd polityki polegającej na zachowaniu „tej perły polskiego przemysłu, koła napędowego” – czyli polskiego górnictwa węglowego i opartej na nim energetyki. Mateusz Morawiecki dodał, że rozwijano jednocześnie bardzo innowacyjne nowe gałęzie przemysłu, branże, sektory i firmy. „To jest wielka zasługa Ślązaków, Zagłębiaków i wszystkich mieszkańców tej Ziemi” – podkreślił premier.
Szef rządu ponowił deklarację działania na rzecz zrównania poziomu życia w Polsce z tym u zachodnich sąsiadów. Jak mówił, Prawu i Sprawiedliwości chodzi o to, by Polska w najbliższej dekadzie osiągnęła poziom życia najbogatszych krajów Unii Europejskiej.
Mateusz Morawiecki podkreślił jednocześnie, że Polska i Unia Europejska są sobie nawzajem potrzebne. Tłumaczył, że „w realiach Unii Europejskiej będziemy najlepiej mogli realizować nasze interesy i aspiracje”.
Europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska, „jedynka” na liście dla Śląsku w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, mówiła podczas konwencji, że Prawo i Sprawiedliwość chce silnej Polski w silnej, zjednoczonej Unii Europejskiej. Tłumaczyła, że „PiS jest zdroworozsądkowy i wie, po co idzie do Unii”. „Jesteśmy eurorealistami i dlatego uważamy, że Unia Europejska może być silna siłą państw członkowskich” – deklarowała europosłanka. Dodała, że Wspólnota może się rozwijać wtedy, kiedy będą się rozwijać państwa członkowskie. W przemówieniu wskazała także konieczność powrotu Unii Europejskiej do swoich chrześcijańskich korzeni.
Jadwiga Wiśniewska zapewniła, że „europarlamentarzyści PiS stoją w Europie po stronie polskich spraw”, „mają w Brukseli obowiązki polskie”. „My do Brukseli jeździmy pracować dla Polski, a nie na Polskę donosić, jak nasi konkurenci polityczni” – przekonywała Jadwiga Wiśniewska. Taka postawa deputowanych z PiS wynika z troski o dobro Polski i o jej pomyślną przyszłość. „Dla nas europejskość to lepsze życie Polaków” – mówiła w Katowicach Jadwiga Wiśniewska.
Konkurentom politycznym zarzucała również promowanie seksualizacji dzieci i wdrażanie kontrowersyjnych zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia WHO. „Oni mówią, że są bardziej europejscy niż my i to jest kolejne kłamstwo, ponieważ artykuł 14 Karty Praw Podstawowych mówi bardzo wyraźnie, że to rodzice mają prawo do wychowywania dzieci zgodnie ze swoim światopoglądem. Tak więc my stoimy po stronie prawa, konstytucji i europejskich zapisów” – zapewniła Jadwiga Wiśniewska.
Śląsk to drugi region po Podkarpaciu, w którym Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało swoją konwencję. W sumie będzie ich trzynaście, czyli tyle ile okręgów w wyborach do europarlamentu.
W ubiegłym tygodniu podczas pierwszej konwencji PiS w Jasionce koło Rzeszowa szef sztabu wyborczego i europoseł Tomasz Poręba przedstawił Europejską Deklarację Programową partii. Składa się ona z 12 punktów, mówią one między innymi o działaniach na rzecz powrotu UE do wartości głoszonych przez jej twórców, obronie praw rodziców do wychowania swoich dzieci, aktywnym zabieganiu o interesy polskich rolników, czy o bezpieczeństwo i ochronę europejskich granic.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 26 maja. Polacy będą wybierać 52 europosłów w trzynastu okręgach wyborczych.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/zbiorcza/jl/dyd