Skończy się nielegalne wykorzystywanie wizerunku papieża Franciszka do celów komercyjnych. Watykański sekretariat stanu zapowiedział, że na jego zlecenie będzie tropić ten proceder, także w internecie, wyspecjalizowana międzynarodowa agencja, a odpowiedzialni odpowiedzą za to przed sądem.
Chodzi o nielegalne i niepodlegające żadnej kontroli wykorzystywanie wizerunku Franciszka na artykułach, które często nie mają nic wspólnego z jego osobą i nauczaniem. W ten sposób – dodano w komunikacie – żeruje się na łatwowierności osób, przekonanych, że wizerunek papieża jest gwarancją autentyczności przedmiotu bądź opatrzonego nim przekazu. Zanim przystąpi się do ścigania tego typu działalności, przeprowadzone zostaną na szeroką skalę badania, także w sieci, w celu ustalenia rozmiarów zjawiska i pozyskania większej liczby szczegółów na jego temat. Inicjatywa – podkreśla się – ma przede wszystkim charakter prewencyjny, a nie represyjny. Sekretariat stanu zaprzeczył też, jakoby podyktowana została najnowszymi wydarzeniami, jak pojawienie się antypapieskich plakatów czy fałszywego wydania dziennika „L’Osservatore Romano”, za czym – jak się przypuszcza – stały środowiska wrogo nastawione do Franciszka.
Marek Lehnert/Rzym, Fot. Dreamstime.com