16-procentowy PIT, CIT i VAT – to jedna z propozycji przedstawionych w sobotę na kongresie programowym partii Nowoczesna.
Podczas oficjalnego przemówienia szef partii, Ryszrad Petru, przedstawił trzy zasady, wokół których zbudowany jest program jego ugrupowania. Są nimi: wolność, sprawiedliwość i przejrzystość. – Jeśli chodzi o wolność gospodarczą, chcemy przywrócić zasadę, która obowiązywała na początku polskiej transformacji i była przyczyną naszego sukcesu: to co nie jest zabronione, jest dozwolone (tzw. ustawa Wilczka o działalności gospodarczej – red.) – oświadczył Petru.
Dodał, że zasada sprawiedliwości, ma być realizowana poprzez hasło „Polska bez uprzywilejowanych grup”. – Będzie równo, wszyscy będą tacy sami wobec prawa. Pielęgniarka będzie miała taką samą emeryturę, jeśli chodzi o wiek emerytalny i składki, jak górnik, czy szewc jak rolnik – mówił lider Nowoczesnej. Zaznaczył, żeby pamiętać o tym, że podatnicy co roku dopłacają do rolników czy górników.
Z kolei podstawą zasady przejrzystości mają być proste i przejrzyste podatki. – Proponujemy 16 proc. PIT, 16 proc. CIT, 16 proc. VAT, czyli trzy razy 16 – mówił Petru. – Musimy odzyskać wolność gospodarczą, bo to ona jest naszym sukcesem – apelował do zgromadzonych.
Wcześniej głos zabrali eksperci wspierający Nowoczesną, m.in. prof. Stanisław Gomułka z Business Centre Club. – Jestem tu, bo mówicie wprost o najważniejszych problemach Polski. Ryszard Petru często mówi, że młode pokolenie chciałoby aby standard w Polsce za 10 lat był taki jak w Niemczech teraz. Tymczasem przez najbliższe 20, 30 lat wzrost gospodarczy w Polsce wyniesie tylko 2 proc. rocznie – tłumaczył prof. Gomułka. Ostrzegał, że przy takim tempie gospodarczym Polska sięgnie poziomu naszego zachodniego sąsiada dopiero za 35 lat. – Ta pesymistyczna perspektywa jest realna. Radzę wyborcom potraktować ją bardzo poważnie – mówił. Zdaniem ekonomisty, aby zwiększyć oszczędności narodowe i inwestycje krajowe trzeba przyjąć i zrealizować zasadę zerowego deficytu sektora finansów publicznych. – Aby zwiększyć stopień aktywności zawodowej trzeba zwiększyć rolę i jakość szkolnictwa zawodowego. Ponadto, aby przez najbliższe 20, 25 lat utrzymać liczbę ludności kraju potrzebna jest mądra polityka imigracyjna – postulował prof. Gomułka.
Z kolei przedsiębiorca, prof. Andrzej Blikle, upatrywał przyczyn bezrobocia w małej mobilności Polaków, którzy nie podróżują w poszukiwaniu pracy. – Inna sprawa to wykształcenie, które nie przystaje do dzisiejszego rynku pracy – tłumaczył prof.Blikle. Zwrócił uwagę także na to, że w Polsce powinna nastąpić większa elastyczność na rynku pracy, tj. elastyczne zasady zatrudniania i zwalniania.
Po opiniach ekspertów na telebimie pojawiły się odrealnione – zdaniem członków Nowoczesnej – obietnice kandydatów do Sejmu, jak np. obniżenie wieku emerytalnego, płaca minimalna na poziomie 12 zł za godzinę, czy pomysł „grant na start” mający być ułatwieniem dla osób wchodzących na rynek pracy.
– Pod wieloma względami Nowoczesna nawiązuje do pomysłów Platformy Obywatelskiej w okresie zaraz po jej powstaniu, jeszcze przed objęciem władzy przez premiera Donalda Tuska – powiedział Agencji Informacyjnej Polska Press (AIP) prof. Stanisław Gomułka, były wiceminister finansów i główny ekonomista w Business Centre Club. Jego zdaniem wielu przedsiębiorców, podobnie jak Ryszard Petru, czuje się zawiedzionych podejściem PO do rożnych sfer działalności publicznej zdominowanym dążeniem do utrzymania się przy władzy. – Niemyślenie o interesie młodego pokolenia jest w Polsce wręcz przestępstwem politycznym i podjęcie tego problemu przez Nowoczesną zasługuje na uznanie przez cały polski elektorat – stwierdził prof. Gomułka.
Podczas kongresu zapowiedziano, że w przyszłą sobotę odbędzie się konwencja wyborcza ugrupowania, w której weźmie udział 900 kandydatów do parlamentu.
Leszek Rudziński AIP