Nowojorczycy, którzy każdego dnia dojeżdżają do pracy komunikacją miejską nie mają łatwego życia, a wszystko przez przestarzałe i wiecznie spóźniające się metro. W poniedziałek w porannych godzinach szczytu doszło do koszmarnych opóźnień w kursowaniu metra. Jak podejdą urzędnicy z Metropolitan Transportation Authority przyczyna awarii metra linii 7 były uszkodzone tory. Kłopoty z metrem po raz pierwszy w poniedziałek odnotowano o 7 am na stacji Queensboro Plaza.Niemal w mgnieniu oka peron metra zapełnił się tłumem chcącym dojechać do pracy nowojorczyków. Opóźnienia odnotowano również na linii metra E, M, F i R. Chcąc jakoś załagodzić wsciekłość nowojorczyków można było w poniedziałek skorzystać z usług Long Island Rail Road na MetroCard i dojechać z Flushing-Main St, 61 St-Woodside i Penn Station.
Komunikacyjny chaos na Queensboro Plaza
- Advertisement -