Komisja Europejska pozwała wczoraj Polskę do Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu za nieprzestrzeganie unijnych przepisów dotyczących jakości powietrza.
Urzędnicy unijni argumentują, że normy zanieczyszczenia powietrza są w Polsce regularnie przekraczane, choć nasz kraj miał dostosować się do unijnych przepisów dotyczących jakości powietrza do końca 2013 roku. KE uznała, że działania podjęte do tej pory w Polsce w celu ograniczenia tych nieprzepisowych wartości są niewystarczające. Ostrzegła, że zbyt wysoki poziom cząstek pyłu w powietrzu stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Proces przed Trybunałem Sprawiedliwości w Straburgu może potrwać przez dwa lata. Potem grożą na kary wysokości 4 mld zł rocznie. – W dodatku kary mogą być naliczone za cały okres, kiedy nie dostosowalismy się do unijnej dyrektyrt w sprawie smogu, z 2015 roku, czyli za osttanie 10 lat – mówi Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Agnieszka Maj (aip)