Wielka koszykówka może w niedalekiej przyszłości powrócić do Seattle, stwierdził Adam Silver, komisarz ligi NBA.
Silver podkreślił, że liga na pewno poszerzy się o kolejny zespół, „pytanie tylko kiedy”. – Nie chcę mówić o konkretnych datach, ale to nieuniknione. Liga będzie się rozszerzać, a Seattle niewątpliwie znajdzie się na liście czołowych kandydatów, których będziemy brać pod uwagę – oznajmił.
W „Szmaragdowym Mieście” już od jakiegoś czasu trwają starania, by rozgrywki ponownie w nim zagościły. Władze są jednak rozdarte w kwestii planów i nie wiedzą, czy lepszym rozwiązaniem będzie gruntowny remont hali KeyArena, czy może otwarcie nowego obiektu, który chce wybudować inwestor Chris Hansen. W którejś z tych aren mieliby za kilka lat występować koszykarze najlepszej ligi świata.
W przeszłości w Seattle grała drużyna SuperSonics, która w 1979 roku zdobyła mistrzostwo NBA. Po sezonie 2007/08 zespół przeniósł się do Oklahoma City i występuje dzisiaj jako Oklahoma City Thunder.
(mcz)