W hrabstwie Miami-Dade zatrzymano komisarza policji, 55-letniego Jose Diaza. Mężczyzna prowadził motocykl pod wpływem alkoholu.
Komisarz jechał z prędkością 74 mph na terenie z ograniczeniem do 30 mhp. Kiedy został zatrzymany, zapomniał o nóżce motocykla i jego Harley-Davidson runął na ziemię.
W niedzielę, po tym jak wpłacono wynoszącą tysiąc dolarów kaucję, Diaz opuścił areszt. W krótkim oświadczeniu poinformował, że ze względu na toczące się śledztwo woli sprawy nie komentować. – W międzyczasie będę nadal służyć społeczeństwu i mieszkańcom Dystryktu 12, tak jak to miało miejsce przez ostatnie 24 lata – stwierdził.
Diaz został wybrany na komisarza we wrześniu 2002 roku, a potem ponownie w sierpniu 2014.
(łd