W zoo w Lansing, stolicy stanu Michigan, zmarł łoś. To druga śmierć łosia w Potter Park Zoo na przestrzeni nieco ponad roku.
Cynthia Wagner, dyrektorka zoo, poinformowała, że łoś imieniem Meeko zmarł wkrótce po tym, jak przystąpiono do leczenia rzadkiej odmiany raka, na którą chorował. Do zoo w Lansing łosia sprowadzono w 2014 roku.
Inny łoś, samica imieniem Willow, zmarł w tym zoo w maju 2018 roku. Też był chory, ale nigdy nie stwierdzono na co.
Zoo szuka już łosia, który zastąpi Meeko. Koszt sprowadzenia Meeko i Willow oraz budowy wybiegu dla nich wynosił 750 tys. dolarów.
(dr)