Prokurator generalny stanu Michigan Bill Schuette oskarżył dwóch byłych menedżerów ds. zarządzania kryzysowego w związku z kryzysem wodnym w mieście Flint.
Schuette, który pozwał we wtorek także dwóch innych pracowników publicznych, nie zdradził szczegółów. Podkreślił jedynie, że ma dowody w tej sprawie i niczego nie można wykluczyć.
– Jesteśmy już bliżej końca niż początku – oznajmił.
Oskarżeni menedżerowie to Darnell Earley i Gerald Ambrose, którzy zostali zatrudnieni na swoje stanowiska przez gubernatora Ricka Snydera. To jak dotąd najwyżsi rangą pracownicy administracji z zarzutami kryminalnymi. Lista oskarżonych przez prokuratora liczy już 13 osób.
Kryzys w liczącym ok. 100 tys. mieszkańców Flint rozpoczął się w kwietniu 2014 roku. W wodzie płynącej z kranów znaleziono ołów, na którego działanie mogło być narażonych nawet 12 tysięcy dzieci. Pomimo dowodów władze długo ignorowały problem, zapewniając, że woda jest bezpieczna do picia.
Obecnie mieszkańcy Flint korzystają z systemu wodnego w Detroit. Potrwa to przynajmniej do października 2017 roku.
(dr), Fot. Twitter.com