Około 16 tysięcy samochodów marki Volkswagen, Audi i Porsche czeka zaordynowana przez kalifornijskie władze naprawa. To kolejny skutek skandalu z emisją spalin w Volkswagenie.
Rada, która czuwa nad jakością powietrza na terenie stanu, podjęła decyzję o dodatkowych naprawach niespełna tydzień po tym, jak okazało się, że problem spalinowy dotyczy większej liczby samochodów, niż początkowo zakładano.
Amerykańskie władze poinformowały, że urządzenie manipulujące pomiarem emisji spalin zainstalowano w około 85 tysiącach aut Volkswagen, Audi i Porsche z trzylitrowym, sześciocylindrowym silnikiem. Najstarsze samochody pochodzą z 2009 roku. Silniki były produkowane przez Audi i dystrybuowane również do Porsche i Volkswagena.
Producenci mają 45 dni na zaprezentowanie planu napraw.
(hm)