W okolicach Flint w Michigan odnotowano dziesiąty śmiertelny przypadek choroby legionistów, na którą wyjątkowo liczne zachorowania część ekspertów łączy z kryzysem wodnym w mieście.
– Do dzisiaj zidentyfikowaliśmy 88 przypadków choroby oraz 10 zgonów w 2014 i 2015 roku w hrabstwie Genesee – poinformowała dr Eden Wells ze stanowego departamentu zdrowia.
Nie znaleziono przesądzającego o tym dowodu, ale specjaliści od dłuższego czasu sugerują, że do zachorowań doprowadził kryzys wodny. Począwszy od kwietnia 2014 przez ponad rok mieszkańcy Flint byli zdani na skażoną ołowiem wodę – wynik oszczędności władz, które dopiero długo po zorientowaniu się w dramatycznej sytuacji postanowiły z powrotem przełączyć miasto na czystą wodę z systemu w Detroit. Kryzysu wciąż jednak nie zażegnano – w mieście trzeba wymienić dużą część infrastruktury wodnej.
Najnowszy przypadek śmiertelny choroby legionistów dotyczy osoby, która nie pochodziła w hrabstwie Genesee, ale była leczona w jednym z tamtejszych szpitali.
(dr)