Naukowcy z NASA ustalili, że 16 lutego może nastąpić koniec świata. Do naszej planety zbliża się duża asteroida o nazwie 2016 WF9. Może być szeroka od 500 m do 1 km. Gdyby asteroida uderzyła w Ziemię, skutki byłyby katastrofalne.
Według obliczeń, asteroida ma zbliżyć się do naszej planety na odległość 51 mln km. Wielu naukowców z Chin i Rosji uważa, że obiekt uderzy w Ziemię. Za to na stronie NASA możemy przeczytać, że naukowcy dobrze zbadali kometę i uspokajają, że obiekt nie stanowi zagrożenia dla planety w dającej się przewidzieć przyszłości.
Co by się stało, gdyby asteroida uderzyła w naszą planetę? Naukowiec z Agencji NASA Damir Zakharowicz Demin uważa, że asteroida mogłaby zniszczyć miasta i wywołać megatsunami.
BART aip
No to przykrywam się prześcieradłem i czołgam się do najbliższego cmentarza.