Agencja Rynku Rolnego zachęca polskich producentów żywności do promowania i sprzedaży swoich produktów poza Unię Europejską. Dziś dalsze rynki stanowią jedynie uzupełnienie oferty eksportowej dla większości segmentów branży spożywczej. Tymczasem to odlegli kontrahenci oferują najlepsze marże handlowe.
Tak jest choćby w przypadku importerów z Chin – zauważa Monika Tyska, Dyrektor Biura Spraw Zagranicznych ARR. „Siła rynku chińskiego jest ogromna, ale także konkurencja jest tam niebywała. Polskie produkty najwyższej jakości cieszą się zainteresowaniem. Należy teraz dbać o ich promocję, wskazywać zalety i przekonywać, że warto je kupować” – dodaje dyrektor.
Monika Tyska wskazuje, że zwiększenie liczby partnerów handlowych, zwiększy również bezpieczeństwo polskich przedsiębiorstw rolnych. Jak wskazuje, istotne jest, by produkty lokować także na rynkach krajów rozwijających się. „Potrzeba dywersyfikacji jest ogromna. Rynki pozaunijne są trudniejsze i bardziej kosztowne, ale w dalszej perspektywie mogą dać większy zysk. Mam tu na myśli Chiny i kraje ościenne, ale także Indie czy kraje arabskie” – wylicza Monika Tyska.
Wartość eksportu polskiej żywności w poprzednim roku wyniosła ponad 24 miliardy euro. Poza rynki unijne, najczęściej wysyłamy żywność do Stanów Zjednoczonych oraz na Bliski Wschód. Głównie eksportujemy: mięso, nabiał i tytoń.
Monika Tyska wskazuje, że zwiększenie liczby partnerów handlowych, zwiększy również bezpieczeństwo polskich przedsiębiorstw rolnych. Jak wskazuje, istotne jest, by produkty lokować także na rynkach krajów rozwijających się. „Potrzeba dywersyfikacji jest ogromna. Rynki pozaunijne są trudniejsze i bardziej kosztowne, ale w dalszej perspektywie mogą dać większy zysk. Mam tu na myśli Chiny i kraje ościenne, ale także Indie czy kraje arabskie” – wylicza Monika Tyska.
Wartość eksportu polskiej żywności w poprzednim roku wyniosła ponad 24 miliardy euro. Poza rynki unijne, najczęściej wysyłamy żywność do Stanów Zjednoczonych oraz na Bliski Wschód. Głównie eksportujemy: mięso, nabiał i tytoń.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) / Michał Fedusio/zr