Ze względu na epidemię koronawirusa wesela w 2020 r. są masowo przekładane. Młodzi nie chcą brać ślubu przy ograniczonej liczbie gości, nie mogąc się bawić po nabożeństwie.
Dla branży ślubnej to tragedia – tracą nie tylko organizatorzy wesel, ale też branża gastronomiczna, muzycy weselni, kwiaciarze, fryzjerzy i hotelarze.
Rząd widzi problem i dlatego stara się uruchomić sektor ślubny jak najszybciej. Możliwe, że już niedługo śluby wrócą, choć niekoniecznie w tradycyjnej formie.
Kiedy wrócą wesela i śluby? Rząd ustala szczegóły[/b] Do tej pory ceremonie ślubne mogły się odbywać, ale przy ograniczonej liczbie osób. Ze względu na to, że od 18 maja 2020 wszedł w życie trzeci etap odmrażania polskiej gospodarki, dużo mówi się w mediach o uruchomieniu branży ślubnej. Oficjalnych wytycznych jeszcze nie ma, chociaż spekuluje się, że branża niedługo mogłaby znowu zacząć działać. 18 maja 2020 uruchomiono:- lokale gastronomiczne, – salony fryzjerskie, – salony kosmetyczne. Hotele i inne punkty noclegowe zostały uruchomione już wcześniej – gdy w życie wszedł II etap odmrażania gospodarki.
Premier Morawiecki podkreślił niedawno podczas konferencji prasowej, że rząd ciągle waha się, czy zdjąć obostrzenie dotyczące większych spotkań. Na razie istnieje ograniczenie do 50 osób.