Kibice z krajów Ameryki Południowej zdominowali centrum Moskwy. Na Placu Maneżowym w pobliżu murów Kremla kilkudziesięciu sympatyków piłki nożnej z Argentyny, Brazylii i Peru urządziło „bitwę” na stadionowe okrzyki. Od wczoraj w Rosji trwają finały piłkarskich mistrzostw świata. Zakończą się 15 lipca.
Według moskiewskiego centrum obsługi kibiców, stolicę Rosji w trakcie mundialu odwiedzi około miliona zagranicznych gości. Tylko część z nich ma bilety na mecze, ale wiele osób, nawet nie mogąc wejść na stadion, chce uczestniczyć w piłkarskim święcie. Na Placu Maneżowym kilkudziesięciu kibiców, ubranych w regionalne stroje z Argentyny, Brazylii i Peru, zaprezentowało moskwianom przyjęte w ich krajach przyśpiewki i okrzyki stadionowe.
W każdym z 11 miast mundialu organizatorzy przygotowali strefy kibica, gdzie można posłuchać muzyki i wspólnie obejrzeć mecze futbolowe. Z danych przekazanych przez FIFA wynika, że w pierwszym dniu mistrzostw moskiewską strefę odwiedziło blisko 70 tysięcy osób.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/dabr