Komisja Europejska podpisze dziś umowę na dostawy do 300 milionów dawek szczepionki na koronawirusa, która opracowywana jest przez amerykański Pfizer i niemiecki BioNTech. Skuteczność wspólnego projektu ma wynosić ponad 90 procent. Dostęp do szczepionek będzie miała także Polska jako jeden z unijnych krajów, które uczestniczą we wspólnych zakupach. W imieniu państw członkowskich z firmami farmaceutycznymi negocjuje właśnie Komisja Europejska.
Najpierw Unia ma otrzymać 200 milionów dawek, później kolejnych 100 milionów. „Państwa członkowskie dostaną szczepionki w tym samym czasie i pod tymi samymi warunkami, a brana będzie pod uwagę ich wielkość populacji” – podkreślała niedawno przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Komisja rozmawia teraz z państwami członkowskimi o strategii szczepień. W Polsce, jak informował premier Mateusz Morawiecki, rozpoczęły się prace nad logistyką i planem dystrybucji szczepionek. „Zarządziłem przygotowanie na przyszły rok całej infrastruktury do szczepienia. Chcemy mieć co najmniej 20 milionów szczepionek” – powiedział szef polskiego rządu. Grupami priorytetowymi dobrowolnych szczepień mają być seniorzy i służby medyczne, a także mundurowe, które pomagają w walce z pandemią.
Dzisiejsza umowa będzie czwartym kontraktem, który Komisja Europejska podpisuje z koncernem farmaceutycznym. Ale – jak przyznała przewodnicząca Komisji – preparat przygotowany przez amerykańsko-niemiecki koncern jest jak dotąd najbardziej obiecujący. Dotychczasowe umowy Komisja podpisała producentami – Johnson & Johnson, AstraZeneca i z Sanofi-GSK.
IAR/Beata Płomecka/Bruksela/w zr