Komisja Europejska odpowiedziała we wtorek na zarzuty o brak obiektywizmu w sprawie oceny kryzysu wokół polskiego Trybunału Konstytucyjnego, które skierowało w piśmie polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Jak przekonywał we wtorek rzecznik KE Margaritis Schinas, jeśli w jakimkolwiek kraju członkowskim praworządność jest podawana w wątpliwość, jest to problem całej Europy.
– Komisja jest politycznym daltonistą, jeśli chodzi o rządy prawa. Jeżeli praworządność w którymkolwiek kraju członkowskim jest podawana w wątpliwość, to jest to problem dla wszystkich państw UE. To właśnie oznacza bycie we Wspólnocie – mówił rzecznik KE Margaritis Schinas. Mężczyzna podkreślał, że również w kwestii praworządności w Polsce pozostaje całkowicie bezstronny.
Dzień wcześniej polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało treść pisma przesłanego do KE w ramach „niewiążące uzupełniającego Zalecenia z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawie praworządności w Polsce”.
W ocenie polskiego rządu przyjęte przez parlament w ostatnim okresie zmiany dotyczące funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego – w tym zwłaszcza ustawa o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem, ustawa o statusie sędziów TK oraz ustawa „Przepisy wprowadzające” obie te ustawy są zgodne ze standardami europejskimi dotyczącymi funkcjonowania sądownictwa konstytucyjnego.
„Ustawy te w sposób kompleksowy i ostateczny regulują problematykę ustroju i funkcjonowania Trybunału, uwzględniając szereg zaleceń przedstawionych Polsce przez Komisję Wenecką. W szczególności podkreśliliśmy, że powołanie przez Prezydenta RP nowego Prezesa Trybunału Konstytucyjnego w dniu 21 grudnia 2016 r. oraz wejście w życie wyżej wymienionych nowych regulacji prawnych stworzyło właściwe warunki dla normalnego funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego. Strona polska wyraża nadzieję, że od tej pory wszystkie działania TK będą zgodne z obowiązującym prawem” – głosi komunikat.
Jednocześnie strona polska przypomina europejskiemu organowi, że w „duchu lojalnej współpracy” państwa członkowskiego z KE od ponad roku przekazuje merytoryczne wyjaśnienia dotyczące sytuacji w Polsce, a w dialogu z Komisją powinny obowiązywać takie zasady, jak obiektywizm, szacunek dla suwerenności, pomocniczości i tożsamości narodowej.
Resort odniósł się również do ostatnich wypowiedzi wiceprzewodniczącego KE Fransa Timmermansa, w których „nawołuje on inne państwa członkowskie do stworzenia wspólnego frontu z Komisją Europejską przeciwko Polsce”.
„Strona Polska odczytuje działania i wypowiedzi Fransa Timmermansa jako motywowane politycznie i służące napiętnowaniu jednego z państw członkowskich. Apelujemy do Wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej o zaprzestanie takich działań” – głosi komunikat.
MSZ podkreśliło, że istniejący spór polityczny wokół zasad funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego nie może być podstawą do formułowania twierdzenia, że w Polsce istnieje systemowe zagrożenie praworządności i jednocześnie wyraża nadzieję, że Komisja przyjmie wyjaśnienia polskiego rządu.
Od stycznia ubiegłego roku Komisja Europejska prowadzi wobec Polski procedurę w sprawie praworządności w związku z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego. W czerwcu wydała opinię krytyczną wobec polskich władz, a pod koniec lipca opublikowała rekomendacje, zalecając polskiemu rządowi m.in. opublikowanie wszystkich wyroków TK i zastosowanie się do nich.
Polski rząd odpowiedział 27 października na te zalecenia, oświadczając, że krytyka jest niezasadna. 21 grudnia Komisja Europejska wydała dodatkowe rekomendacje i wyraziła oczekiwanie, że polskie władze odpowiedzą w ciągu dwóch miesięcy.
Sylwia Arlak aip, Fot. Dreamstime.com