Kazimierz Marcinkiewicz z podejrzeniem zawału serca trafił do szpitala we Włoszech – informuje „Newsweek”. Jego stan jest dobry.
– Kazik przeszedł operację z piątku na sobotę i wciąż przebywa w szpitalu. Jego stan na szczęście jest już dobry, jest przy nim syn – powiedział Newsweekowi znajomy byłego premiera. Włoscy lekarze oceniają jego stan jako dobry. Marcinkiewicz wciąż przebywaj w szpitalu, gdzie jest pod obserwacją lekarzy. Pochodzący z Gorzowa polityk przebywał we Włoszech na wakacjach.
Marcinkiewicz nie udzielał się ostatnio w polityce, piastując wysokie stanowiska w międzynarodowych korporacjach bankowych. Na okładki tabloidów trafił z powodu burzliwego związku z Izabelą Olchowicz, która domaga się od niego alimentów w wysokości 12 tys. zł miesięcznie oraz podziału domu w Warszawie.
Na początku 2015 r. syn Marcinkiewicza trafił do szpitala w Gorzowie Wlkp. W jego organizmie stwierdzono amfetaminę i alkohol. Lekarze o sprawie poinformowali policję.
(kr) (aip), foto Polskapresse