„Stan zdrowia kardynała Gulbinowicza jest ciężki, poważny” – powiedział nam we wtorek (10 listopada) rano prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor szpitala przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu. Emerytowany duchowny trafił tam w minioną środę.
97-letni kardynał Henryk Gulbinowicz został zabrany z wrocławskiego Domu Księży Emerytów, gdzie w tej chwili mieszka, w środę (4 listopada). Obecnie przebywa w szpitalu przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu. Ksiądz kardynał Henryk Gulbinowicz znajduje się w szpitalu w stanie ciężkim, ale stabilnym – potwierdził nam rzecznik wrocławskiej kurii ksiądz Rafał Kowalski.
Kilka dni wcześniej – jeszcze w domu – odwiedzili go wysłannicy z Watykanu informując o nałożonych na niego kościelnych karach. Przypomnijmy, papież Franciszek pozbawił kardynała Gulbinowicza prawa używania insygniów biskupich oraz zakazał uczestnictwa w celebracjach, nabożeństwa pogrzebowego i pochówku w katedrze. Decyzję Stolicy Apostolskiej zakomunikowali księdzu kardynałowi delegaci, wyznaczeni przez Watykan do prowadzenia jego sprawy.
Surowość tych sankcji i surowość tego wyroku pozwala nam z dużą dozą prawdopodobieństwa powiedzieć, że potwierdziły się zarzuty stawiane kardynałowi dotyczące zarówno wykroczeń przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu, czyli mówiąc kolokwialnie, chodzi o molestowanie seksualne, jak i współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa – przyznał w piątek w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl ks. Rafał Kowalski, rzecznik Archidiecezji Wrocławskiej.
aip