Ten rok jest najgorszym sezonem pożarów naturalnych w historii Kalifornii. Spłonęło już 4 miliony akrów (1.6ha), zginęło 30 osób i spłonęły setki mieszkań.
Płomienie spustoszyły już na tę chwilę obszar większy niż Connecticut.
Ekipy strażaków na terenie kraju wina, na północ od San Francisco były w stanie zwiększonej gotowości. Powodem były prognozy pogody, które ostrzegały przed dużym zagrożeniem pożarowym aż do sobotniego poranka.
Wiatr wiejący z prędkością 48km/h (30m/h) miały wiać na terenie wzgórz w hrabstwach Napa i Sonoma, podczas gdy Glass Fire, który eksplodował wcześniej w tym tygodniu zagrażał 28,000 domów i innych budynków.
Gubernator Gavin Newsom odwiedził Hrabstwo Napa w czwartek i powiedział, że stan „oddaje do dyspozycji wszystko, jeśli chodzi o zasoby” w walkę z pożarami, zwłaszcza w okresie 36h bardzo wietrznej pogody.
„Mam czwórkę dzieci w szkole podstawowej i nie mogę sobie wyobrazić dzieci i rodziców, rodzin, które zapewne widzą ten obraz, co się dzieje w ich głowach.” – dodaje Newsom, stojąc przed budynkiem spalonej szkoły.
Glass Fire jest czwartym największym pożarem na terenie regionu w przeciągu ostatnich 3 lat.
Newsom dodał również, że ludzie tutaj są „rozdarci na strzępy przez pożary każdego roku, [przez] tętno tego jak ludzie są zmęczeni, zmartwieni, zaniepokojeni o swój los i swoją przyszłość.”
PS