Zakaz zwrotów w naturze, odszkodowania dla spadkobierców w pierwszej linii – to jedne z głównych założeń projektu tak zwanej dużej ustawy reprywatyzacyjnej. Dokument został opublikowany na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości.
„Ustawa o zrekompensowaniu niektórych krzywd wyrządzonych osobom fizycznym wskutek przejęcia nieruchomości lub zabytków ruchomych przez władze komunistyczne po 1944 roku”, zwana dużą ustawą reprywatyzacyjną, liczy 64 strony. Jak powiedział IAR Sebastian Kaleta z Ministerstwa Sprawiedliwości, dokument wprowadza bardzo duże zmiany. „Przede wszystkim koniec z handlem roszczeniami, koniec z reprywatyzacją w naturze z lokatorami oraz jasna, równa dla wszystkich zasada, że 20 procent wartości utraconego mienia trafi w formie gotówkowej do uprawnionych spadkobierców w linii prostej, czyli dzieci, wnuków, prawnuków przedwojennych właścicieli” – wyjaśnił Sebastian Kaleta.
Według autorów projektu, zaproponowane rozwiązania stanowią kompromis między moralną powinnością wobec osób pokrzywdzonych a finansowymi możliwościami państwa.
Opublikowany dziś projekt został już skierowany do konsultacji międzyresortowych. „Nam zależy, aby do końca roku ta ustawa mogła zostać uchwalona przez Sejm, aby wnioski o rekompensatę spływały przez 2018 rok. W 2019 roku mogłyby zacząć się pierwsze wypłaty” – powiedział Sebastian Kaleta.
Według wstępnych wyliczeń autorów projektu ustawy, rekompensaty łącznie mogą wynieść 15-20 miliardów złotych, a ich wypłata ma być rozłożona na kilkanaście lat.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Jolanta Turkowska/dabr