1.4 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Kajtek nie poleciał do Afryki. Rannym bocianem zaopiekowali się mieszkańcy wsi

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Rannym bocianem zaopiekowali się mieszkańcy wsi Garnek w Kłomnicach. Ptak zostanie przewieziony do pogotowia dla zwierząt w Mikołowie.

Bocian Kajtek nie odleciał na zimę do Afryki. Został we wsi Garnek, w gminie Kłomnice. Młody ptak nie opuścił wsi, bo zahaczył o linię energetyczną i zranił sobie skrzydło. – Niełatwo było mu pomóc. Na początku nie chciał jeść, był bardzo nieufny. Ale z czasem zobaczył, że nikt nie chce mu zrobić krzywdy i przyjmował od nas jedzenie – opowiadają mieszkańcy wsi. Bociek ma nawet ulubione potrawy. Lubi porcje rosołowe. Nic dziwnego, że przepada za mięsem.

 

Wszak bocian to ptak drapieżny. Na zimę jednak Kajtek będzie musiał opuścić wieś. Wprawdzie mieszkańcy z pewnością dalej by się nim zajmowali, ale ze względu na kontuzję powinien trafić pod fachową opiekę na ten trudny dla ptaków okres. Uczniowie z Zespołu Szkół w Garnku zbierają pieniądze na przewiezienie ptaka do działającego przy Nadleśnictwie Katowice Schroniska dla Dzikich Zwierząt „Leśne Pogotowie” w Mikołowie.

 

Wsparcie finansowe zadeklarował również Urząd Gminy Kłomnice. W schronisku w Mikołowie Kajtek wyzdrowieje, nabierze kondycji i gdy będzie gotowy, zostanie wypuszczony na wolność. Mieszkańcy Garnka liczą, że przyleci do rodzinnego gniazda.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520