Kilkaset osób z kadry Uniwersytetu Michigan zebrało się we wtorek, aby zaprotestować przeciwko rasizmowi.
Do demonstracji doszło w kilka dni po tym, jak na uniwersytecie odkryto rasistowskie ulotki, a także na dwa dni przed tym, jak Mark Schlissel, rektor UM, ogłosi plan zwiększenia różnorodności na terenie kampusu.
– Wstawiamy się za naszymi studentami, którzy są Afroamerykanami i czują się wykluczeni. My, kadra U-M, mocno wspieramy wasze prawo do egzystencji na tym kampusie. To jedna z naszych fundamentalnych wartości – powiedziała Patricia Coleman-Burns.
Demonstracja trwała 15 minut. Uczestnicy mieli ze sobą transparenty „Szerzcie idee, nie nienawiść”.
(dr)/fot.twitter