Prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” mówi o korzyściach z obecności amerykańskich wojsk w naszym kraju. Fragmenty rozmowy, która w całości ukaże się jutro, publikuje dziennik „Gazeta Polska Codziennie”.
Lider Prawa i Sprawiedliwości mówi, że są siły, które nazywają potencjalną bazę armii USA w Polsce okupacyjną. Pytany o łączenie sprawy powstania baz z przestrzeganiem amerykańskiej ustawy 447 dotyczącej zwrotu mienia bezspadkowego, podnosi temat wpływów rosyjskich. „Moskwa zawsze bardzo sprawnie posługiwała się agenturą, a agentura może działać pod różnymi sztandarami” – komentuje rozmówca „Gazety Polskiej”. Dodaje, że ludzie Moskwy wielokrotnie w polskiej historii posługiwali się także hasłami odwołującymi się do obrony polskiej tradycji, wolności i niepodległości.
Prezes PiS podkreśla, że stała obecność armii USA w Polsce, to „ogromne podniesienie poziomu naszego bezpieczeństwa” i „jasny sygnał dla Rosji, że naruszenie naszej granicy byłoby dla nich wielce kosztowne”. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, ktoś, kto z tym walczy nie jest polskim patriotą. „Jest albo bardzo niemądry i naiwny, albo realizuje interes Rosji. Nie ma innej możliwości” – przekonuje lider Prawa i Sprawiedliwości.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Gazeta Polska Codziennie/to/wk