Marit Bjoergen bez problemów zwyciężyła w biegu na 10 km stylem klasycznym w Otepaeae. Justyna Kowalczyk walczyła o podium, ale ostatecznie zajęła piąte miejsce.
Bieg na 10 km stylem klasycznym w Otepaeae był ostatnim sprawdzianem przed mistrzostwami świata w Lahti, które rozpoczną się w najbliższym tygodniu. Justyna Kowalczyk zajęła piąte miejsce, a podium znów uciekło jej w końcówce rywalizacji. – Na trasie był o jeden podbieg za daleko – skwitowała swój start Kowalczyk na Twitterze. Biegaczka z Kasiny Wielkiej długo utrzymywała się w czołowej trójce, ale na ostatnich dwóch kilometrach bardzo wyraźnie przegrała z czołowymi konkurentkami. Zdecydowane zwycięstwo odniosła Norweżka Marit Bjoergen, która wyprzedziła Szwedkę Charlottę Kallę i swoją rodaczkę Heidi Weng. Przed Kowalczyk znalazła się jeszcze jedna Norweżka Ingvild Flugstad Oestberg. Druga z Polek, Kornelia Kubińska, zajęła 51 miejsce. Polka straciła do Bjoergen dużo, bo aż 1.19,7 min, a do trzeciej Weng 22,5 sek. W Pucharze Świata Kowalczyk awansowała na 16 miejsce. Zdecydowaną liderką jest Weng. Kowalczyk poinformowała, że w Lahti – oprócz planowanego wcześniej startu na 10 km stylem klasycznym – wystartuje także w sprincie drużynowym stylem klasycznym. Jej partnerką będzie Ewelina Marcisz.
Rafał Musioł (AIP)/fot. pawel relikowski