W Miami Gardens na Florydzie odbył się szósty doroczny marsz pokoju upamiętniający śmierć Trayvona Martina, czarnoskórego nastolatka zastrzelonego przez białego mężczyznę.
17-letni Martin zginął w lutym 2012 roku. Zastrzelił go George Zimmerman, kapitan dzielnicowego patrolu, którego uniewinniono w lipcu 2013. Zabójstwo nastolatka i decyzja ławy przysięgłych wywołały falę protestów w całych Stanach Zjednoczonych.
– Choć to mojego syna zastrzelono, staję w obronie wszystkich dzieci, które, mam nadzieję, będą bezpieczniejsze. Mój syn nie mógł bezpiecznie wrócić do domu z powodu bezmyślnej przemocy z użyciem broni – powiedziała Sybrina Fulton, matka Trayvona.
W tegorocznym marszu udział wzięli znani raperzy Jay-Z i Flo Rida. – Trayvon jest jak promień światła dla wszystkich tutaj zgromadzonych, który sprawi, że nigdy nie będziecie musieli doświadczać tego bólu, którego doświadczyli oni [rodzice Martina] – mówił ten pierwszy.
(łd)