3.7 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

Jarosław Kaczyński mówi w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”: Uratowaliśmy możliwość przeprowadzenia wyborów zgodnie z prawem

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jarosław Kaczyński mówi w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”, że ostatnie tygodnie pokazały, iż opozycja nie uznaje reguł demokratycznych i nie respektuje zasad praworządności. „Nie cofnęli się przed zablokowaniem wyborów z prostego powodu: ponieśliby w nich ciężką porażkę. Wykorzystali do tego epidemię koronawirusa. Najpierw twierdzili, że nie może dojść do głosowania, bo lokale wyborcze są zagrożeniem epidemicznym, potem ogłosili, że nie można też głosować korepondencyjnie. Senat zastosował obstrukcję parlamentarną okraszoną dyżurną retoryką, że my łamiemy konstytucję.” – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości. Były premier podkreślił, że większość rządowa uczyniła wszystko, by dotrzymać terminów konstytucyjnych, by zrealizować przepisy ustawy zasadniczej, „tymczasem opozycja dokładnie odwrotnie”. „Wykorzystała cały swój potencjał, by nie dopuścić do wypełnienia zobowiązań ustawy zasadniczej, osłaniając ten proceder parawanem manipulacji językowych i jak zwykle agresją” – mówił Jarosław Kaczyński.

 

Jarosław Kaczyński zauważa, że większość rządowa, odrzucając weto Senatu, uratowała możliwość przeprowadzenia wyborów zgodnie z prawem. Prezes Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że ogłoszenie stanu klęski żywiołowej, czego domagała się opozycja, byłoby jawnym złamaniem konstytucji w sytuacji, w której rządzący skutecznie przeciwdziałają epidemii na mocy istniejących przepisów. Podkreślił, że propozycja opozycji, zakładająca wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, by przesunąć wybory, byłaby „ciężkim i ewidentnym deliktem konstytucyjnym”.”Nasze działanie w tym kierunku jest zatem wykluczone. Mało tego. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, iż wprowadzenie stanu klęski uruchomiłoby tzw. przemysł prawniczy w kierunku uzyskiwania odszkodowań. Nie można zatem wykluczyć, mając w pamięci aferę reprywatyzacyjną w Warszawie, na której część kancelarii po prostu się obłowiła, że był to jeden z motywów działania opozycji i części wspierających ją w tym środowisk prawniczych. Być może widzieli w tym szanse na duży zarobek, bo nie można wykluczyć, iż nawet krótkotrwały stan nadzwyczajny spowodowałby podstawy do skutecznego ubiegania się o odszkodowania i to nie tylko dla małych przedsiębiorców, lecz przede wszystkim dla dużych międzynarodowych koncernów” – mówił Jarosław Kaczyński.

 

Kaczyński powiedział , że jego celem jest zmienianie i wzmacnianie Polski. „Rządy Zjednoczonej Prawicy realnie zmieniają Polskę na lepsze” – mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości. Zwrócił uwagę, że kandydat Zjednoczonej Prawicy ma wielkie szanse na wygranie wyborów prezydenckich, a to z kolei daje temu obozowi „dobrą pozycję do walki o następną kadencję i kolejne większościowe zwycięstwo”.

Jarosław Kaczyński, zapytany, czy spodziewa się, że Platforma Obywatelska zastąpi Małgorzatę Kidawę – Błońską innym kandydatem, odpowiedział, że sądzi, iż „decyzja w tej sprawie zapadnie w Brukseli, czy innym miejscu, w którym najczęściej przebywa teraz Tusk”. „Jeśli on tego nie będzie chciał, a najpewniej nie będzie, to kogo innego mają wystawić?” – mówił były premer. Zdaniem prezesa PiS, PO nie ma „żadnego zamiennika, który w krótkiej kampanii może zmienić ich położenie”. „Dla samego Tuska to perspektywa zapewne niezbyt kusząca, bo związana z dużym czy wręcz bardzo dużym ryzykiem porażki” – mówił Jarosław Kaczyński.

 

„Gazeta Polska”/IAR/w dw

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520