199 osób nie żyje z powodu ulewnych deszczy i osunięć ziemi w Japonii – poinformował dzisiaj rzecznik japońskiego rządu. Jak podaje agencja AFP, powołując się na lokalne media setki osób są zaginione. Premier Shinzo Abego nakazał „priorytetowe traktowanie ratowania życia ludzkiego oraz bezzwłoczne wysyłanie zespołów ratunkowych”. Utworzono rządowe biuro kontaktowe w ośrodku zarządzania kryzysowego.
W akcji ratunkowej uczestniczy około pięciu tysięcy żołnierzy, policjantów i strażaków. Ewakuowano niemal dwa miliony ludzi a czterem milionom zalecono opuszczenie swoich domostw. Ostrzeżenie wydano w 19 prefekturach.
Intensywne opady dotknęły zachodnią część Japonii, powodując miejscami powodzie i osunięcia się ziemi. Wiele rzek wystąpiło z brzegów, zalewając budynki mieszkalne. Szczególnie trudna sytuacja panuje w prefekturze Hiroszima.
Intensywne opady deszczu już ustały ale służby ostrzegają teraz przed gwałtownymi burzami i nawałnicami. Co najmniej 13 tysięcy osób nie ma prądu a setki tysięcy pozostaje bez wody – podaje agencja Reutera.
IAR/wcześn/kj