-1.2 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Jak trenować bieganie zimą, by się nie przeziębić?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Prawdziwi „biegofile” doskonale wiedzą, że nie ma takiej pogody by nie dało się biegać. Jedynie niedzielni biegacze wybierają bieżnię zamiast parkowych ścieżek zimą. Bieganie zimą jest równie przyjemne, wystarczy pamiętać o kilku rzeczach. Jak biegać na mrozie, żeby nie zachorować?

Zimą przede wszystkim rezygnujemy z treningu szybkościowego i przechodzimy do budowania formy czyli tak zwanej podbudowy pod biegi wiosenne. To właśnie zimą budujemy wytrzymałość, która potem będzie procentować podczas wiosennych i letnich zawodów biegowych. Dlatego też, bieganie zimą powinno odbywać się w miarowym tempie czyli bez zadyszki. Nim jednak rozpoczniemy biegania zimą rezygnujemy ze statecznej rozgrzewki, gdy jest mroźno warto przez 10-15 minut żwawo się poruszać by rozgrzać wszystkie mięśnie i stawy. – Uwielbiam bieganie i choć raczej jestem amatorem, bo nie biegam w zawodach tylko dla własnej przyjemności, zimą także preferuję tę aktywność – mówi Bartek Gruchlik, dziennikarz i niedzielny biegacz. – Najniższa temperatura w jakiej biegałem to minus dziesięć stopni Celsjusza. Nie ma złej pogody na bieganie. Wystarczy odpowiedni strój. Zwykle zimą zakładam nieco więcej warstw na siebie. Tak by było ciepło, ale by też się nie przegrzać i by biegało się komfortowo – dodaje. Zimą chronimy miejsca, które łatwo się wyziębiają i przez które ucieka ciepło, więc na głowę zakładamy czapkę, pod szyję ocieplany buff, a na ręce oczywiście rękawiczki. Sytuacja idealna to oczywiście taka, kiedy mamy do dyspozycji buty treningowe do biegania zimą. Jeśli biegacie po odśnieżonych alejkach parkowych, buty z kolcami nie są konieczne. Takie zdecydowanie przydają się podczas biegów w górach lub po lodzie. Jeśli jednak startujecie w zawodach terenowych, takie buty warto mieć w swojej szafie. – Zima to bardzo dobry czas na treningi biegowe. Pamiętajmy jednak żeby się nie żyłować, warto postawić na spokojne bieganie w tempie w którym możemy normalnie i swobodnie rozmawiać. Oczywiście organizm niedzielnego biegacza będzie zachowywał się zupełnie inaczej niż, biegacze przyzwyczajonego do treningów i do startów zimą również w górach. Czasami możemy po treningu mieć poczucie bólu gardła lub lekkiego przeziębienia. Ja podobnie czułem się po Baikal Ice Marathon, ale to uczucie szybko minęło – tłumaczy Piotr Hercog, zawodnik Salomon Suunto Team specjalizujący się w ultramaratonach górskich. W trakcie zimowych treningów trzeba pamiętać by się nie przegrać, do czego niestety mają tendencję biegacze zimowi, którzy rozpoczynają swoja przygodę z bieganiem zimą. Jeśli założymy koszulkę termoaktywną z długim rękawem, na to jeszcze bluzę i kurtkę, efekt możemy łatwo przewidzieć. Po kilku kilometrach będzie nam już bardzo ciepło, a pot zwyczajnie będzie spływać po plecach. Gdy zaczniemy zdejmować kolejne warstwy, łatwo doprowadzić się do mocnego przeziębienia. Dlatego warto wyposażyć się w kurtkę, w której będziemy mogli biegać zarówno jesienią jak i zimą. Wówczas wystarczy założyć pod nią koszulkę termoaktywną z długim rękawem. Nie przegrzejemy się, a będzie nam ciepło. Zimą warto postawić na 30 minutowy spokojny bieg czyli idealny dystans to 5 – 10 kilometrów, w zależności od tego ile zajmuje nam w spokojnym tempie pokonanie takiego dystansu, a jak wiadomo po 30 minutach aktywności uwalniają się endorfiny, które zapewnią mam dobre samopoczucie na resztę dnia.

Katarzyna Kapusta (aip), Fot. Dreamstime.com

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520