Czterech Palestyńczyków zostało zastrzelonych na granicy Strefy Gazy z Izraelem, poinformowała izraelska armia. Wczesnym porankiem mieli oni podjąć próbę przedarcia się przez granicę i zaatakować żołnierzy. „Żołnierze otworzyli ogień po tym, jak jeden z terrorystów sforsował barierę i rzucił granat w ich stronę” – powiedział rzecznik izraelskiej armii w rozmowie z agencją AFP.
Na swoim profilu społecznościowym izraelskie siły zbrojne informują, że napastnicy byli wyposażeni w karabiny AK-47 i przeciwpancerne granaty RPG.
Masowe protesty na granicy trwają od marca ubiegłego roku. Ich uczestnicy nazywają je „Wielkim Marszem Powrotu”. Domagają się zniesienia blokady Strefy Gazy i prawa do powrotu, do znajdujących się na terenie Izraela, domów, które ich przodkowie zmuszeni byli opuścić w 1948 roku, wraz z powstaniem państwa Izrael. Do nasilenia zamieszek dochodziło dwukrotnie: w maju ubiegłego roku, po przeniesieniu amerykańskiej ambasady do Jerozolimy oraz w marcu – w pierwszą rocznicę palestyńskiego buntu. W tym czasie, na samej tylko granicy, zginęło ponad dwustu Palestyńczyków.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/AFP/TT/mt