Izba Dyscyplinarna orzekała po raz pierwszy po podjętej w ubiegłym tygodniu uchwale połączonych izb Sądu Najwyższego. Jak powiedział rzecznik prasowy Izby Dyscyplinarnej sędzia Piotr Falkowski, sędziowie tej izby wrócili do orzekania ze względu na wtorkowe postanowienie Trybunału Konstytucyjnego.
„Dzisiaj przyczyny związane z uchwałą sprzed tygodnia nie występują, ze względu na to, że jej stosowanie zostało zawieszone. O ile ostrożność i chęć uniknięcia jakichkolwiek wątpliwości, jak należy ją stosować, przeważyły we wtorek, tak dziś byłby to brak procedur, nieprowadzenie rozpraw i niewykonywanie obowiązków orzeczniczych byłoby zupełnie niewłaściwe” – mówił rzecznik.
Pierwsze orzeczenie Izby Dyscyplinarnej po uchwale trzech Izb Sądu Najwyższego dotyczyło adwokata ukaranego przez dyscyplinarny sąd adwokacki. Izba orzekła dziś także w sprawie prokuratora wydalonego z zawodu z powodu zarzutów korupcyjnych.
Tydzień temu trzy Izby Sądu Najwyższego: Cywilna, Karna oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych podjęły uchwałę, zgodnie z którą orzeczenia Izby Dyscyplinarnej są dotknięte wadą „nienależytej” obsady sądu, wynikającą z zasiadania w niej osób wyłonionych przez aktualną KRS. Po tej uchwale Izba Dyscyplinarna wstrzymywała się od orzekania.
We wtorek Trybunał Konstytucyjny wstrzymał stosowanie uchwały połączonych izb do 25 lutego, czyli do czasu rozstrzygnięcia sporu kompetencyjnego między Sądem Najwyższym a Sejmem i prezydentem. Wniosek w tej sprawie do Trybunału złożyła marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/A.Krać/jf/dw