Izraelski dziennik „Israel Hayom” napisał, że rząd Polski na uchodźstwie wspierając w czasie II wojny światowej działania ambasadora Aleksandra Ładosia oraz Poselstwa Polskiego w Bernie mógł uratować nawet do 10 tysięcy Żydów.
W połowie grudnia Instytut Pileckiego opublikował „Listę Ładosia”. To nazwiska ponad 3200 osób pochodzenia żydowskiego, których w czasie II wojny światowej próbowali ocalić pracownicy polskiego poselstwa w Bernie. Dyplomaci, w tym szef placówki, Aleksander Ładoś, pomagali w wystawianiu fałszywych paszportów krajów latynoamerykańskich.
Izraelski dziennik poinformował, że Muzeum Żydowskie Szwajcarii dysponuje personaliami 3262 osób uratowanych przed Holokaustem. Chodzi o Żydów z Polski, Holandii i Niemiec, którym wydano fałszywe paszporty krajów latynoamerykańskich, co dało im szansę na wydostanie się z okupowanej przez Niemców Europy. Zdaniem autorów artykułu byli inni uratowani, którym wydano paszporty, ale nie znaleźli się na liście.
Autorzy artykułu napisali, że dokumenty z Muzeum Żydowskiego Szwajcarii, z którymi się zapoznali, rzucają nowe światło na ogromną akcję ratunkową podjętą przez polski rząd w trakcie wojny. „Zostało to w dużej mierze zorganizowane przez niedocenionego bohatera, ambasadora Aleksandra Ładosia, mimo że ta próba była ryzykowna i skomplikowana” – pisze „Israel Hayom”.
Dziennik napisał, że Aleksander Ładoś jako de facto ambasador Państwa Polskiego na uchodźstwie w Szwajcarii, odegrał kluczową rolę w zorganizowaniu te
j operacji, która trwała przez całą II wojnę światową. Ze względu na jego ważną rolę jako szefa misji, lista nazwisk została potocznie nazwana „Listą Ładosia”.
Artykuł ukazał się w anglojęzycznej internetowej wersji dziennika.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)israelhayom.com/wcześ./mt