Krwawy zamach dżihadystów w Iraku. W wybuchu samochodu-pułapki na zatłoczonym bazarze w miejscowości Chan Bani Saad pod Bagdadem zginęło co najmniej sto osób. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie. Terroryści twierdzą, że celem zamachu byli zamieszkujący Chan Bani Saad szyici, którzy wczoraj świętowali koniec miesiąca postu – ramadanu. Władze prowincji Dijala, gdzie znajduje się miejscowość, w której doszło do ataku, ogłosiły trzydniową żałobę.
W zamieszczonym na twitterze oświadczeniu terroryści informują, że zamach był odwetem za zabójstwa sunnitów w mieście Hawidża na północy kraju. Zamachowiec-samobójca miał zdetonować trzy tony materiałów wybuchowych.
Irak – wybuch samochod-pułapki pod Bagdadem, ponad 100 zabitych
- Advertisement -