9.4 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Irak: tureccy żołnierze uniemożliwili zamach ISIS na bazę wojskową. Zginęło 18 dżihadystów

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Próba zamachu Państwa Islamskiego na bazę wojskową w północnym Iraku pokazuje, że decyzja tureckiego rządu o wysłaniu do tego kraju żołnierzy była uzasadniona – powiedział w piątek turecki prezydent Recep Tayyip Erdoğan. Atak udaremnili Turcy, a życie straciło 18 dżihadystów.

 

Jak podaje Reuters, powołujący się na irackie źródła rządowe, Państwo Islamskie przygotowywało atak rakietowy na bazę wojskową w mieście Baszika w prowincji Niniwa na północy Iraku. Zamach miał być przeprowadzony z odległości ok. 10 km na południe od bazy. Żołnierze tureccy i sunnicy wojownicy wyprzedzili jednak atak islamistów i w środę uderzyli w nich, zanim ci zdążyli odpalić rakiety. – Nasze siły zdołały wykryć, gdzie znajdują się rakiety i przeprowadziły atak wyprzedzający – powiedział Atheel al-Nujaifi, był gubernator sąsiedniego Mosulu, które znajduje się w rękach ISIS. – Ani jedna rakieta nie uderzyła w bazę w Baszice- dodał.

 

W piątkowym oświadczeniu prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan powiedział, że w ataku nie ucierpiał żaden turecki żołnierz. Zginęło jednak 18 wojowników Państwa Islamskiego. – Ten incydent pokazuje, że wysłanie tureckich żołnierzy na północ Iraku była uzasadnionym krokiem – powiedział turecki przywódca dziennikarzom w Stambule. W grudniu Ankara oddelegowała do miasta Baszika w okręgu Mosul 150 żołnierzy, którzy szkolą irackie siły zmagające się z Państwem Islamskim.

 

Decyzja Turcji o wysłaniu wojsk do Iraku nie spotkała się jednak z przychylnością Bagdadu. Iracki premier Haider al-Abadi stwierdził, że jest to niezgodne z prawem międzynarodowym. Nie zgadza się z tym jednak Ankara – zdaniem Erdogana niezadowolenie irackich władz z powodu tureckiej interwencji w kraju spowodowane jest  wyłącznie przez pogorszenie się stosunków Turcji z Rosją. W grudniu tureckie wojsko zestrzeliło bowiem rosyjski myśliwiec, który naruszył granicę powietrzną Turcji. Samolot spadł na teren Syrii. Według Rosji, do naruszenia granicy nie doszło, a akt Turcji był „wbiciem noża w plecy”. – To Irak poprosił nas o trenowanie swoich żołnierzy. Te wszystkie obiekcje zaczęły się, kiedy pojawiły się problemy pomiędzy Rosją a Turcją – stwierdził Erdogan. Moskwa od września ubiegłego roku jest zaangażowana w walkę z ISIS i przeprowadza naloty w Syrii.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520