82 osoby zginęły w potężnej eksplozji, która zmiotła dosłownie z powierzchni ziemi jedną z restauracji w miejscowości Petlawad w indyjskim stanie Madhya Pradesh, podały miejscowe media.
W czasie sobotniej eksplozji lokal był pełen robotników i uczniów, którzy przyszli tam na śniadanie.
Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu. Pierwsza policyjna wersja mówiła o rozerwaniu pojemnika z gazem, który był w restauracji, po jakimś czasie uznano jednak, iż mogło dojść do wybuchu w sąsiednim budynku.
Po eksplozji doszło do pożaru, policja i strażacy ewakuowali wiele osób z sąsiednich budynków. Ponad 30 osób umieszczono w okolicznym szpitalu, stan niektórych jest bardzo ciężki.
Policja miała problemy z powstrzymaniem ludzi, którzy chcieli podejść jak najbliżej miejsca eksplozji, by dowiedzieć się czegoś o stanie ich bliskich i krewnych.
Koło lokalu, w którym doszło do wybuchu jest przystanek autobusowy. Wybuch dotknął też sąsiednie budynki.
– Wszystko to wyglądało na użycie materiału wybuchowego używanego w miejscowych kopalniach. Ale dopiero szczegółowe dochodzenie pozwoli ustalić przyczyny wybuchu – mówił agencji AFP jeden z szefów miejscowej policji Seema Alava.
Petlawad znajduje się w dystrykcie Jhabua, w pobliżu jest wiele kopalni manganu. Miasto położone jest około 850 kilometrów na południe od stolicy kraju, New Delhi.
Kazimierz Sikorski(aip)