Skarbnik miasta ujawniał ile w ciągu czterech lat władze miasta wydały na tzw. cele reprezentacyjne. Zapytał o to radny Wojciech Dorżynkiewicz. Zanim skarbnik, Stanisław Lipiński odpowiedział na to pytanie uściślił kilka rzeczy.
Po pierwsze w budżecie Szczecina nie ma specjalnego budżetu na cele reprezentacyjne. Po drugie prezydenT posiada kartę służbowa, ale z niej nie korzysta. Po trzecie wydatki o charakterze reprezentacyjnym są pokrywane z budżetu miejskich jednostek jak Biuro Obsługi Urzędu oraz Miejska Jednostka Obsługi Gospodarczej.
– Jednocześnie wyjaśniam, iż zgodnie z wypracowanym orzecznictwem organów podatkowych, wydatki reprezentacyjne (koszty reprezentacji), to wydatki ponoszone przez firmę, w celu wywołania dobrego wrażenia. Obejmują oficjalne i handlowe kontakty pomiędzy podmiotami gospodarczymi – dodaje Stanisław Lipiński. I wyjaśnił, co w chodzi w skład budżetu reprezentacyjnego.
– Na potrzeby odpowiedzi na zapytanie, do tzw. kosztów związanych z reprezentowaniem urzędu Prezydenta Miasta przyjęto zakupy kwiatów na uroczystości, koszty związane z przyjmowaniem oficjalnych delegacji, organizacją spotkań – tłumaczy skarbnik.
I tak: Rok 2014 – 65 806,05 zł Rok 2015 – 84 881,20 zł Rok 2016 – 78 999,64 zł Rok 2017 – 84 478,04 zł Rok 2018 – 10 291,47 zł.
Poczęstunki – Dodatkowo za koszty reprezentacji uznać można wydatki, związane z przygotowaniem poczęstunków i obsługą gastronomiczną dla gości Urzędu Miasta – dodaje Stanisław Lipiński. I tak: Rok 2014 – 57 772,32 Rok 2015 – 49 614,32 Rok 2016 – 58 483,87 Rok 2017 – 78 697,01 Rok 2018 – 34 461,38.
aip