Życie w dużym mieście ma swoje oczywiste zalety – bliskość sklepów, punktów usługowych, szkół, szpitali. Pod ręką mamy wszystkie możliwe rodzaje restauracji, barów, galerii handlowych. Niestety, mieszkanie w metropolii łączy się też z codziennym staniem w korkach, wdychaniem spalin, pracą ponad siły i kolejkami do lekarza. Kliknij w zdjęcie, aby zobaczyć raport – z jakiego powodu tracimy cenne lata życia. Dalsza część artykułu poniżej.
Podobnie jak wy, kochamy nasze miasto. To jednak nie oznacza, że jesteśmy wobec niego bezkrytyczni. Doskonale zdajemy sobie sprawę z jego wad. Choć nigdy nie zdradzilibyśmy Warszawy dla innego miasta, chętnie pozbylibyśmy się kilku utrudnień. O czym mowa?
Zacznijmy od parametru podstawowego. Średnia długość życia w Warszawie wynosi 76,1 roku w przypadku mężczyzn i 82,3 w przypadku kobiet. To drugi wynik w Polsce obok Krakowa gdzie wiek ten wynosi odpowiednio 76,3 roku i 82,6 lat. Niestety, nie w każdej dzielnicy sytuacja jest równie optymistyczna. Mężczyźni na Pradze Północ żyją średnio nawet o 5 lat krócej niż statystyczny warszawiak.
W drodze do pracy zarówno w autobusie, jak i własnym samochodzie spędzamy w ciągu życia prawie 3,5 roku. Choć Warszawa znajduje się zaledwie w połowie stawki miast gdzie dojazd do pracy trwa najdłużej, to wciąż wyprzedza nas międzyinnymi aglomeracja Poznańska i Śląska.
Zanieczyszczone powietrze skraca nam życie o 29 miesięcy. To znacznie mniej niż w Krakowie (43) czy nawet Katowicach (35), ale znacznie więcej niż w Szczecinie (19), Koszalinie (15) czy Gdańsku i Olsztynie (16). Warszawa jest w czołowce najbardziej zanieczyszczonych miast Polski.
Problem długich kolejek do przychodni i szpitali nie dotyczy jedynie Warszawy, choć stolica polski należy do miast, gdzie na wizytę przyjdzie nam poczekać wiele miesięcy. Przykładowo, zanim przekroczymy próg gabinetu okulisty odczekamy prawie 65 dni (dane na podstawie: kolejki.nfz.gov.pl). Dla porównania, w Łodzi będzie to tylko 22 dni, w Rzeszowie średnio 44 dni. Gorzej wypada natomiast Kraków – 98 dni.
W godzinach szczytu spędzamy w korkach średnio 35 minut, czyli 175 minut (niecałe 3 godziny) tygodniowo, 8400 minut rocznie (140 godzin), co daje 233 dni w ciągu całego aktywnie zawodowo życia.
Dłużej siedzimy w pracy, w domu spędzamy mniej czasu, odbija się to na naszym śnie. Przeciętny francuz przesypia 540 minut (9 godzin), mieszkaniec Indii 8 godzin i 48 minut. W Warszawie śpimy 8 godzin i 28 minut.
Warszawiacy znacznie częściej chorują i umierają na choroby układu oddechowego. Spory procent zgonów dotyczy także chorób układu krążenia i układu pokarmowego. W tych kategoriach Warszawa wyprzedza pozostałe polskie miasta. Dodajmy, że wszystkie te dolegliwości związane są często ze stresem i życiem w pośpiechu.
PZ aip