Pomimo huraganu Irma w 2017 roku Florydę odwiedziła rekordowa liczba turystów – poinformował we wtorek gubernator Rick Scott.
Do „Słonecznego Stanu” przybyło 116,5 miliona ludzi. To wzrost o 3,6% względem roku 2016, kiedy liczba turystów wyniosła 112,4 miliona.
Wśród 116,5 miliona odwiedzających większość (102,3 miliona) stanowili mieszkańcy innych rejonów USA. Zza oceanu przybyło 10,7 miliona turystów, a z Kanady 3,5 miliona.
Ken Lawson, prezes i dyrektor generalny Visit Florida – stanowej agencji ds. marketingu turystycznego, stwierdził, że do nowego rekordu przyczyniły się agresywne i innowacyjne reklamy, szczególnie w miesiącach po huraganie Irma, który uderzył we wrześniu. Agencja szacuje, że w czwartym kwartale 2017 roku Florydę odwiedziła rekordowa liczba 28,5 miliona turystów, tj. o 5,5% więcej niż w analogicznym okresie w roku wcześniejszym.
(łd)