14.5 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

Horała: Chodzą mi po głowie wnioski prokuratorskie ws. wyłudzenia VAT

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Marcin Horała z PiS powiedział, że zapowiadany przez opozycję wniosek o wotum nieufności wobec Mateusza Morawieckiego jest elementem gry socjotechnicznej. Opozycja motywuje go ujawnionymi nagraniami z restauracji Sowa i Przyjaciele. W programie trzecim Polskiego Radia poseł zaznaczył, że premier jest silną stroną rządu PiS i dlatego jest celem ataków opozycji. „Premier jest popierany nie tylko przez elektorat Prawa i Sprawiedliwości, ale szerzej. Podstawowa zasada od czasów Karla Rove’a (stratega prezydenta George’a Busha) jest taka, żeby uderzyć w silną stronę przeciwnika. Jeżeli do przestrzeni publicznej będzie się powoli sączyć jad insynuacji, to w końcu zostanie zapamiętane, że coś jest nie tak z premierem. To jest socjotechnika tego rodzaju” – mówił poseł.

Według Marcina Horały ataki na premiera są też wynikiem tego, że naruszył on „interesy grup, które straciły miliardy” i te grupy mają interes w tym, żeby atakować szefa rządu.

Przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. wyłudzeń podatku VAT Marcin Horała powiedział, że po analizie dokumentów, którymi dysponują jej członkowie, zastanawia się nad wnioskami do prokuratury.

Marcin Horała wyjaśnił, że komisja jest obecnie na etapie pozyskiwania kolejnych materiałów do swoich prac, ale na podstawie tych, które już otrzymała, można wysunąć pewne wnioski. „Po lekturze dokumentów już chodzą mi po głowie pewne wnioski prokuratorskie o niedopełnienie obowiązków przez osoby, które powinny dbać o stan finansów publicznych” – powiedział Marcin Horała.
Polityk powiedział też, że nie obawia się, iż świadkowie, którzy zostaną wezwani przed komisję, będą zasłaniać się niepamięcią, jak w przypadku prac sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold. „Sprawa wyłudzeń VAT-u ma inny charakter. Tam była jedna konkretna sprawa, a w przypadku wyłudzeń jest zjawisko. Stwierdzenie na przykład ministra finansów, że czegoś nie pamięta, byłoby kompromitacją i samooskarżeniem. Znaczyłoby też, że nie czyta sprawozdania z wykonania budżetu” – podkreślił poseł PiS.

Straty budżetu państwa z tytułu niezapłaconego podatku VAT wyniosły w ciągu ośmiu lat co najmniej 262 miliardów złotych. Takie dane podaje resort finansów, powołując się na analizy jednej z firm konsultingowych.

Poseł PiS był gościem „Salonu Politycznego” radiowej Trójki.

 

IAR/Dawid Grygorcewicz/mile/as

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/PR 3/mile/as

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520