9.4 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Hongkong: Zdecydowana wygrana protestujących w wyborach do rad miasta

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W 17 na 18 rad okręgowych w Hongkongu większość zdobyły siły demokratyczne. To pokazało siłę i słuszność protestujących od pół roku w tym mieście.

Zdecydowane zwycięstwo demokratycznych sił Hongkongu w wyborach do rad okręgowych. Z 18 rad, które do tej pory kontrolowały pro-chińskie ugrupowania, w 17 większość uzyskała opozycja. Do rad dostało się wielu liderów protestów, które przetaczają się przez miasto od pół roku. Był to swoisty plebiscyt, który pokazał, że mimo niedogodności i strachu wywołanego manifestacjami, które zamieniały się wiele razy w zamieszki większość opowiedziała się za utrzymaniem demokratycznego kursu byłej brytyjskiej kolonii. Frekwencja przekroczyła 70 proc. i była dwukrotnie wyższa niż w poprzednich wyborach w roku 2015. Rady kontrolują wiele wydatków, decydują o tak ważnych sprawach dla mieszkańców jak transport. Służą wreszcie jako platforma oddolna do wywierania nacisku politycznego na rządzących. Oprócz symboliki niedzielnego głosowania kontrola nad większością rad daje jego członkom prawo wyboru 117 z 1200-osobowej „szeroko reprezentatywnej” komisji, która wybiera przywódcę miasta.

 

Oznacza to, że opozycja będzie miała większy wpływ na to, kto odniesie sukces w walce z obecnym przywódcą, Carrie Lam, w 2022 roku. Carrie Lam, szefowa administracji Hongkongu powiedziała, że rząd szanuje wyniki wyborów i liczy, że w mieście będzie panował ład i porządek. Istnieją różne analizy i interpretacje w w odniesieniu do wyników wyborów, a wiele osób uważa, że odzwierciedlają one niezadowolenie ludzi z obecnej sytuacji i głęboko zakorzenionych problemów w społeczeństwie, dodała. -Wierzę, że wynik niedzielnych wyborów wynika z faktu, że wielu głosujących chciało wykorzystać je i swój głos dla wyrażenia poparcia dla protestów, jego żądań i niezadowolenia z obecnie rządzącymi Hongkongiem – mówił poprzedni lider studencki Lester Shum, który będzie zasiadał w jednej z rad.

 

Od finansowej dzielnicy miasta, po wyspy i osiedla robotnicze w Kowloon, kandydaci demokratyczni pozbawili funkcji wielu radnych wspieranych przez Pekin. Nawet Demokratyczny Sojusz na rzecz Postępu Hongkongu (DAB), największej partii pro-pekińskiej w mieście, nie powstrzymał antyrządowych nastrojów. Mniej niż 20 proc. kandydatów tej partii zdobyło miejsca w radach. Mandatu nie uzyskał m.in. wiceprzewodniczący ugrupowania Holden Chow. W rozmowie z CNN przed głosowaniem powiedział, że spodziewa się porażki. Liderzy opozycji wskazują jednak na fakt, że bardzo wielu wyborców popiera pro-pekińskie frakcje, co oznacza, że społeczeństwo jest podzielone ws. protestów i opozycji.

 

Nie wiadomo, jak zachowają się teraz liderzy protestów, bo ich postulaty (m.in., wycofanie kontrowersyjnego prawa o ekstradycji czy wszczęcie niezależnego dochodzenia ws. brutalności policji) nie zostały spełnione. Szef chińskiej dyplomacji komentując wyniki wyborów powiedział: niezależnie co by się nie działo Hongkong pozostaje częścią Chin, a próby podważenia jego stabilności nie mają szans powodzenia.

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520