Policja w Hongkongu zatrzymała czterech aktywistów ruchu prodemokratycznego. Zdaniem opozycji, działania służb mają na celu osłabienie protestów, które od kilku miesięcy wstrząsają byłą brytyjską kolonią, teraz autonomicznym regionem Chin.
Aresztowani to dwójka liderów Ruchu Parasolek – Joshua Wong i Agnes Chow; aktywista ruchu niepodległościowego Andy Chan i polityk Rick Hui.
Protesty w Hongkongu trwają od prawie trzech miesięcy. Głównym postulatem ich uczestników jest wycofanie z parlamentu ustawy o ekstradycji do Chin i na Tajwan.
Na niedzielę planowana była demonstracja z okazji piątej rocznicy odrzucenia przez Pekin żądań o wprowadzenie powszechnego prawa wyborczego na terenie Hongkongu. Władze miasta nie pozwoliły jednak na jej organizację. Oficjalnym powodem decyzji są względy bezpieczeństwa. Organizatorzy ogłosili, że dostosują się do zakazu.
Protesty w Hongkongu trwają od prawie trzech miesięcy. Głównym postulatem ich uczestników jest wycofanie z parlamentu ustawy o ekstradycji do Chin i na Tajwan.
Na niedzielę planowana była demonstracja z okazji piątej rocznicy odrzucenia przez Pekin żądań o wprowadzenie powszechnego prawa wyborczego na terenie Hongkongu. Władze miasta nie pozwoliły jednak na jej organizację. Oficjalnym powodem decyzji są względy bezpieczeństwa. Organizatorzy ogłosili, że dostosują się do zakazu.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/AFP/Pilecki/dw