III Hokejowy Puchar Świata, rozgrywany w Toronto, zaczął się od niespodzianki, kandydat do pierwszego miejsca zespół USA przegrał z reprezentacją Europy 0:3.
W teamie Europy występują gracze z ośmiu krajów, najwięcej, bo sześciu, mają Słowacy, ale swoich reprezentantów mają także Szwajcarzy, Duńczycy, Niemcy, Słoweńcy, Włosi, Austriacy, Francuzi. Dużą przewagę w tym meczu posiadali Amerykanie, którzy oddali dwa razy więcej strzałów (35 do 17), ale kapitalnie bronił Słowak Jaroslav Halak. Europejczycy nastawili się na kontrę, już w 5 min po dwójkowej akcji Słowak Marian Gaborik zdobył gola. Na początku drugiej tercji gwiazdor USA Patrick Kane zgubił krążek, poszła kontra i było 2:0, a pod koniec tercji Francuz Pierre Bellemaore podwyższył na 3:0. Od mocnego uderzenia zaczęła imprezę broniąca pucharu Kanada, gromiąc Czechy 6:0. Świetną partię rozegrał pierwszy atak Kanady (strzelił trzy gole), a gwiazdą wieczoru okrzyknięto Sidneya Crosby’ego, który zdobył gola, zaliczył dwie asysty. – – On jest najlepszym zawodnikiem na świecie i dziś to potwierdził. Cały pierwszy atak był wszędzie, chłopcy dużo pracowali, nie tylko w ataku, ale też w obronie – powiedział po meczu obrońca kanadyjskiej drużyny Brent Burns.
Wyniki, gr. A:
Europa – USA 3:0 (1:0, 2:0, 0:0), gole: Gaborik 5, Draisaitl 25, Bellamore 39. Kanada – Czechy 6:0 (3:0, 2:0, 1:0), gole: Crosby 9, Marchand 18, Bergeron 20, Thorton 28, Toews 35, Pietrangelo 53. Przypomnijmy, zespoły grają w grupach, A: Kanada, USA, Czechy i Europa, B: Rosja, Finlandia, Szwecja, reprezentacja Ameryki Płn. do lat 23. Dwie najlepsze zespoły awansują do półfinałów, w wielkim finale gra się do dwóch zwycięstw.
Andrzej Stanowski (aip), Fot. Nathan Denatte via AP Photo