Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że jeśli jego ugrupowanie wygra wybory, od razu po rozpoczęciu nowej kadencji parlamentu zajmie się kwestią związków partnerskich. W „Sygnałach dnia” na antenie radiowej Jedynki polityk mówił też, że Platforma żałuje, iż nie przyjęła ustawy o związkach partnerskich w poprzedniej kadencji, gdy tworzyła większościową koalicję.
Zapewnił, że w razie wygranej Platformy Obywatelskiej w jesiennych wyborach parlamentarnych związki partnerskie będą jedną z pierwszych spraw, którą zajmie się ta partia. Dodał, że o kolejnych krokach – czyli tak zwanych małżeństwach jednopłciowych i adopcji przez nie dzieci – nie będzie mowy.
Andrzej Halicki powiedział, że kwestia związków partnerskich w 90 procentach dotyczy par heteroseksualnych. „Rodziny biorą kredyty, mają dzieci, czasem zdarza się dramat – pobyt w szpitalu lub nawet śmierć, jest kwestia dziedziczenia” – dodał.
W trakcie sobotniego Marszu Europejskiego nagrano rozmowę Rafała Grupińskiego z Platformy Obywatelskiej z przechodniem, w której polityk zapowiada, że partia będzie działała „progresywnie” w sprawie związków partnerskich, ale dopiero po wyborach parlamentarnych, by nie stracić poparcia.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/pr1/hm/dw