W stanie Kalifornia zaobserwowano znaczący wzrost sprzedaży amunicji. Według ekspertów powodem jest mający wejść w życie od jutra obowiązek sprawdzania przeszłości nabywców amunicji w kryminalnej bazie danych.
W wielu kalifornijskich sklepach z bronią sprzedaż amunicji w ostatnich tygodniach wzrosła dwu a nawet trzykrotnie. Niektórzy klienci kupowali po kilka tysięcy sztuk pocisków. Od jutra w Kalifornii zaczynają obowiązywać przepisy według których każdy nabywca amunicji musi okazać dowód tożsamości i poddać się sprawdzeniu s specjalnej bazie danych FBI, w której znajdują się nazwiska skazanych przestępców oraz innych osób objętych zakazem posiadania broni. Wcześniej w Kalifornii każda osoba powyżej 18 roku życia mogła nabyć dowolną ilość amunicji.
Zwolennicy szerokiego dostępu do broni krytykują wprowadzone rozwiązania twierdząc, że nakładają niepotrzebny ciężar na praworządnych posiadaczy broni. Przewidują, że w Kalifornii powstanie czarny rynek amunicji, gdzie będą zaopatrywać się przestępcy. Narodowe Stowarzyszenie Strzeleckie zaskarżyło nowe przepisy do sądu.
IAR / Marek Wałkuski / Waszyngton / mt