Gubernator stanu Massachusetts Charlie Baker oświadczył, że nie zagłosuje w tegorocznych wyborach prezydenckich ani na Donalda Trumpa, ani na Hillary Clinton.
Trump pokonał już wszystkich swoich rywali w Partii Republikańskiej – po jego zwycięstwie w prawyborach w Indianie z wyścigu o Biały Dom wycofał się najpierw Ted Cruz, a potem John Kasich. Już nawet Reince Priebus, dotąd niechętny kontrowersyjnemu miliarderowi przewodniczący republikańskiego komitetu, wezwał do zjednoczenia i wsparcia Trumpa.
Baker, który również należy do Partii Republikańskiej, nie zamierza jednak tego zrobić. – Już wcześniej mówiłem, że nie zagłosują na pana Trumpa. I jest bardzo mało prawdopodobne, abym zagłosował na Clinton. Jeszcze żadne wybory w moim życiu nie były tak problematyczne. Jestem zawiedziony – przyznał.
Baker popierał w prezydenckim wyścigu gubernatora New Jersey Chrisa Christie’ego, ale ten odpadł już kilka miesięcy temu, a potem przeszedł do obozu Trumpa.
Pomimo dużego zawodu polityk z Massachusetts przekazał Trumpowi wyrazy uznania. – Należy mu się szacunek. Wygrał całkowicie uczciwie. Za to gratulacje – oświadczył.
(jj)