Gubernator Florydy Rick Scott entuzjastycznie zareagował na zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich.
Trump pokonał we wtorek Hillary Clinton, m.in. za sprawą zwycięstwa na Florydzie, jednym z tzw. swing states, gdzie poparło go 49,1% głosujących, zapewniając 29 głosów elektorskich.
– Cieszę się, że wygrał w naszym wspaniałym stanie – powiedział Scott, dodając, że zwycięstwo Trumpa przypomina mu jego własny triumf gubernatorski z 2010 roku. – Ja również nie byłem kandydatem establishmentu. Było wielu Republikanów, którzy ze mną walczyli – stwierdził.
Zdaniem Scotta, który w przeszłości także był biznesmenem, magnat rynku nieruchomości będzie dobrym prezydentem, stawiającym m.in. na tworzenie nowych miejsc pracy.
(łd)